Doskonałe jedzenie, przednie wina, swojskie przetwory i niepowtarzalne widoki – unikatowy w skali kraju szlak krajoznawczo-kulinarny jest gotowy na przyjęcie gości.
Szlakiem Niech Cię Zakole oprowadza od samego początku jego pomysłodawca i autor, Piotr Lenart, którego szerzej możecie kojarzyć z gęsiną i jagnięciną, a w szczególności z najprzedniejszymi kąskami tychże, które Piotr od lat przetwarza na pieczenie, gulasze i kiełbasy. Nie ustaje przy tym w dbałości o jakość surowca, stąd też jeśli wybiera gęsinę, to tę kołudzką, jeśli jagnięcinę, to też miejscową, z merynosów, a jeśli wieprzowinę, to tę rasy puławskiej.
Wyselekcjonowana przez Piotra jagnięcina trafiła też do kuchennych pieleszy „Życia Gruzji”, gruzińskiej restauracji w Osielsku niedaleko Bydgoszczy. Właśnie tu rozpoczęła się nasza tegoroczna wyprawa, a kuchnia „Życia Gruzji” zrobiła wszystko, aby zaprezentować się nam z jak najlepszej strony.
Na miejscu jest też nieduży hotel, więc jeśli będziecie mieli okazję w nim nocować, to na śniadanie koniecznie żądajcie Słońca Batumi lub po prostu chaczapuri adżaruli – otulonego pszennym ciastem o niewymownej miekkości zestawu złożonego z gruzińskiego sera, surowego żółtka i masła. Przewspaniałość!
Poważniejsze imprezy organizuje też pan Zdzisław Brzykcy z Luszkowa, który po trwającym czas jakiś opuszczeniu swojej rodzinnej pomennonickiej chaty powrócił do niej z Małopolski, aby ocalić od zapomnienia to, co stanowi pozostałości dawniej tu obecnej kultury. Chatę i obejście odnowił, postawił też nowe zabudowania, które pomagają mu organizować wydarzenia towarzyskie i obsłużyć rosnący ruch turystyczny. We wnętrzu pomennonickiej bezsprzecznie chaty jest jednak nieco góralski charakter, bo zostało ono zrewitalizowane za pomocą sprowadzonych tu z gór rozebranych góralskich chat. Oddaje ono jednak historię i specyfikę miejsca, jeśli zauważyć, że jego zręby dobre dwa wieku temu tworzyli mennoniccy osadnicy, kilka dekad zamieszkująca tu rodzina pana Brzykcego a dziś sam on, powracający tu z gór. Na miejscu do dyspozycji gości jest wypiekany na miejscu chleb oraz pojemna spiżarnia, a w niej słoje z kiszonymi ogórkami, słoiki z owocowymi konfiturami, wieprzowymi kiełbasami i podwędzaną pasztetową.
Piotr Lenart zaprezentował nam tutaj unikatowe produkty kulinarne szlaku Niech Cię Zakole, w tym podany na pierniku zjawiskowy bigosek z jagnięciny bez kapusty krztyny, za to z dodatkiem śliwek i jabłek. Podał tęż klasyczną gęsią okrasę, krótko smażony schab z wieprzowiny rasy puławskiej i długo duszoną jagnięcinę rasy merynos o smaku tak przednim i strukturze tak mięciutkiej, że z powodzeniem można ją nazywać – jak chce autor – „truflą wśród mięs”, i wcale nie tylko dlatego, że sam uważam jagnięcinę za jedno z najlepszych mięs w ogóle.